NIE KLIKAJ W PODEJRZANE LINKI! Oszuści coraz bardziej aktywni w sieci…
To nie czas na obszerne wywody o tym, jak internet zrewolucjonizował nasz życie. Dziś przekaz jest jasny, krótki i klarowany: Aktywność oszustów w sieci jest coraz większa. Najczęstszą metodą działania jest tak zwany „klik w link”. Z pozoru ma on ułatwić transakcję płatniczą pomiędzy sprzedającym a kupującym. W rezultacie, jedna ze stron udostępnia poufne dane logowania do konta. To jakby podać przestępcom na tacy cały nasz dorobek. Nie zapominajmy, że dostęp do bankowości elektronicznej to również możliwość zaciągnięcia pożyczki. Czytelniku, koniecznie przekaż tą informację znajomym i rodzinie! Tylko świadomość zagrożenia może ustrzec przed czyhającym niebezpieczeństwem.
Wychodzimy do Państwa z bardzo ważnym przekazem. Poczynania oszustów w sieci są coraz śmielsze. Tylko w ostatnich tygodniach, mieszkańcy powiatu sulęcińskiego, w wyniku przestępczego procederu stracili kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jak to się dzieje? Metodą, którą wyjątkowo upodobali sobie przestępcy, jest tak zwany „klik w link” podczas zakupów przez internet. W większości przypadków są to prywatne oferty sprzedaży rzeczy używanych. Sprzedający umieszcza ogłoszenie. Jego przedmiotem są dla przykładu dziecięce rolki w bardzo dobrym stanie. Podaje ich rozmiar, opis oraz zdjęcie. Publikuje ogłoszenie. Zgłasza się osoba zainteresowana zakupem. Zadaje pytania, czasami negocjuje cenę i koniec końców ma dojść do transakcji. Wtedy kupujący proponuje bardzo szybką formę płatności. Wystarczy kliknąć w przesłany link. Ma on przekierować sprzedawcę na stronę, z której pobierze należność za rolki. Aby kwota trafiła na jego konto musi zalogować się do swojej bankowości elektronicznej. Niestety, już po chwili okazuje się, że żadna kwota nie wpływa na jego konto, wręcz przeciwnie zgromadzone na nim środki zniknęły. Tak właśnie działają oszuści! W przypadkach, które odnotowaliśmy na terenie powiatu sulęcińskiego, zapewne kwoty strat byłyby wyższe, jedyne ograniczenie stanowiły limity przelewów. Warto zatem, w ustawieniach swojego konta wprowadzić jak najniższe parametry sum możliwych przelewów dziennych oraz miesięcznych. Pamiętajmy, że oszust nie jest w stanie sam zmienić tych ustawień, ponieważ do autoryzacji niezbędny jest kod przesłany na nasz telefon.
W jednym z ostatnich przypadków, oszuści próbowali także podszyć się pod pracownika banku. Osoba z infolinii dzwoni do potencjalnej ofiary informując nomen omen, że ktoś usiłował wykonać nieautoryzowany przelew z konta. Aby wzmocnić zabezpieczenie bankowości elektronicznej prosi o podanie dotychczasowych danych logowania. W rzeczywistości, tak jak w metodzie „klik w link”, oszuści w kilka sekund czyszczą konto, nie rzadko korzystając także z kredytów, a to wszystko na koszt pokrzywdzonego. Uzyskane w ten sposób środki przeznaczają następnie na płatności internetowe, zakup towarów i usług, a także zakup kryptowalut.
starszy sierżant Klaudia Biernacka
Komenda Powiatowa Policji w Sulęcinie