Łódka, jezioro i alkohol… to złe połączenie!
W miniony weekend policjant z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie i żołnierz z jednostki w Wędrzynie, obaj po służbie nad jeziorem „Lubiąż” w Lubniewicach uratowali dwóch kompletnie pijanych mężczyzn, którzy wypadli z łódki do wody.
W niedzielę /19 sierpnia br,/ mł. asp. Przemysław Matczak, funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie, który pełni służbę na wodzie po zakończeniu służby udał się do pomieszczenia WOPR w tym samym budynku, gdzie wspólnie z Marcinem Witkowskim żołnierzem jednostki z Wędrzyna omawiali zadania na koleje dni. Obaj działają społecznie w WOPR na terenie Lubniewic.
Było krótko po godzinie 19, gdy przyszedł do nich mieszkaniec Lubniewic i poinformował o tym, że około 300 metrów od brzegu do wody z łódki wpadło dwóch mężczyzn. W tym też momencie, bez wahania wsiedli do łodzi motorowej będącej na wyposażeniu WOPR i popłynęli na miejsce. Tam przy łódce znajdowali się dwaj kompletnie pijani mężczyźni, którzy z trudem się mogli wysłowić, a co dopiero mówić o samodzielnym utrzymaniu się na powierzchni. Po dopłynięciu do brzegu ratownicy wezwali Pogotowie i patrol Policji. Jeden z mężczyzn uskarżał się na silne bóle w klatce piersiowej. Został on zabrany do szpitala przez załogę pogotowia.
Mężczyźni poniosą karę za korzystanie ze sprzętu pływającego w stanie nietrzeźwości oraz pokryją koszty akcji ratunkowej. Mieli ogromne szczęście, że świadek zobaczył ich i powiadomił odpowiednie służby, które od ubiegłego roku posiadają profesjonalny sprzęt ratunkowy, zarówno Policjanci jak i ratownicy WOPR.
asp. szt. Andrzej Barciński
